Oto kilka bardziej istotnych powodów, dla których dziewczyny lubią zarost: • Broda dodaje męskości; • Kobiety wierzą, że jeśli mężczyzna jest w stanie zadbać o brodę, to z taką samą życzliwością potraktuje swojego wybrańca; • W seksie oralnym najlepsi są brodaci mężczyźni.
... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3412 Nic tylko pozostaje się do***** i na podryw :DDD ... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 711 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2663 wszystkich wypowiedzi nie czytałam, ale i tak dorzucę swoje pięć groszy część kobiet faktycznie nie lubi umięśnionych facetów, ale myślę, że jednak większa część lubi jak facet jest od nich większy i przynajmniej trochę umięśniony. Grunt to dobre proporcje, umiar i estetyka. Mało której kobiecie podobają się faceci przeładowani mięśniami. Mi osobiście bardzo podobają się umięśnione plecy i tyłek a zauważyłam, że faceci często te części ciała zaniedbują. Na dalszym miejscu postawiłabym nogi, brzuch, klatkę i na końcu biceps i barki Specjalnie dla was bardzo fajnie zbudowany facet, dobre proporcje istota męskiej budowy - wybaczcie Zmieniony przez - shoo w dniu 2008-11-19 21:49:01 ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 87 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8771 shoo bardzo dobry gust Ja zauwazylam u siebie nastepujaca prawidlowosc - kilka lat temu, kiedy jeszcze sama mialam niewiele wspolnego ze sportem wlsaciwie malo uwagi przywiazywalam do tego jak wyglada moj mezczyzna, wiec kiedy nieco urosl mu brzuszek, nie komentowalam tego, bo swojej sylwetce mialam takze duzo do zarzucenia. Mojego kolejnego chlopaka spotkalam wlasnie na silowni, gdzie poczatkowo wraz z kolezanka okupowalaysmy wszelakie maszyny kardio. Nie tylko wygladal swietnie, ale i mial poukladane w glowie. To on "zarazil" mnie tym sportem i dzieki niemu zmienilam swoja sylwetke diametralnie. Mysle, ze wlasnie dzieki temu, ze poznalam ten sport "od srodka" i wiem ile czasu i poswiecenia wymaga, jestem w stanie docenic wlozona prace i efekty, w postaci chociazby ladnej muskulatury. Dzisiaj nie wyobrazam sobie, aby moj facet nie cwiczyl, nie uprawial sportu i nie dbal o siebie. Poza tym jego dobry wyglad mobilizuje takze kobiete do tego, aby nie osiasc na laurach. ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 3542 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 29933 banangti nie Jednego serca! tak mało mi trzeba. Jednak widzę że żądam za wiele...... ... Początkujący Szacuny 4 Napisanych postów 412 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7427 To jest stareotyp, że kobiety nie lubią umięśnionych facetów, a pozatym pod pojęciem "mięśniak" dla wielu kobiet kryje się ktoś budowy strongmena, a tacy rzeczywiście mogą się nie podobać, choć swoje zwolenniczki też znajdą bez problemu. Weźmy jednak pod uwagę gościa, co ma ok. 40 cm w łapie przy niewielkiej ilości tłuszczu, czyli bardzo dobrze zbudowany, ale nie jakiś olbrzym którego łatwiej przeskoczyć jak obejść. Taka budowa jest ogromną zaletą. Dodając do tego odpowiedni wzrost powyżej 180 cm, w miarę przyzwoitą buźkę, to ktoś taki ma ogromne powodzenie. Istotne jest to, czy kobieta szuka stałego partnera czy kochanka. Na stałego partnera laska będzie wolała bogatego, ułożonego, spokojnego, często nawet przeciętnie wyglądającego faceta(żeby nie miał wielu okazji do zdrady ), a na kochanka(często świadomie nawet na biologicznego ojca jej przyszłego dziecka) wybierają umięśnionego, wysokiego, przystojnego, a inteligencja i zamożność jest wówczas nieważna, byle dobrze wyglądał.
Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: Co dziewczyny lubią dostawać na walentynki? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez Właśnie wyszli od nas znajomi, od których dowiedziałam się, że krzywdzę swojego syna, bo… ubieram go w “dziewczyńskie” ciuchy… Ubrany był w dżinsy i bluzę szaro-różową. Większość ubrań dostaliśmy w “spadku” i ja raczej nie wybrzydzam… nie ubieram Młodemu sukienek, ale kolory różne. Najmniej różowych, ale czasem się zdarza. Czy to aż takie przestępstwo?? Czy kolor ubranek ma aż takie znaczenie?? Jak jest u Was? Czy chłopiec w czerwonej bluzie to już dziwnie wygląda, a dziewczynka w moro?? 48 odpowiedzi na pytanie: Chłopiec w "dziewczyńskich" ubraniach ja bym olala co kto mowi na temat ubioru, nikt nie bedzie oceniac czy dobrze czy zle ubieramy siebie czy dziecko. o gustach sie nie dyskutuje, mi sie tez czasem nie podobaja czyjes ciuchy, ale co mi do tego. takze moja rada – nie wnikaj :)Kciuki kasiu – nie daj się zwariować ja również ciuchów mam z odzysku i równiez przytrafiały nam się “dziewczyńskie”;) jeśli tylko nie były to koroneczki, sukieneczki i falbaneczki – ubierałam i ubieram ale oczywiście młodszego bo starszy by już sobie nie wcisnął byle czego;) jeśli chodzi o kolory to czerwonego nie uznałabym za typowo dziewczęcy – mamy kilka czerwonych bluz z nadrukiem aut i piłkarzy 😀 myślę że dopóki ubioru naszych dzieci nie oceniają inne dzieci to nie ma mowy o “krzywdzeniu ich” już teraz nie, na jesień kupiłam mu masę nowych ciuchów tzw. chłopięcych ale od urodzenia do gdzieś tak początku lata biegał w większości w ciuchach po Hance – z wyjątkiem spódniczek 😉 Kiedyś dla Hani nie kupowałam za dużo różowego (co innego teraz), więc aż tak bardzo syna nie katowałam, ale zdarzało się 🙂 Zwłaszcza w pierwszym półroczu jego życia, regularnie, łącznie z kupionym specjalnie dla niego różowym kocykiem 😀 Teraz juz chodzi ubrany jak “prawdziwy mężczyzna” 😉 Ale staram się wyszukać w sklepach ubrania w pogodnych, optymistycznych kolorach, bo dla chłopców większość jest w takich ciemnych albo burych kolorach. Tak więc czerwień jak najbardziej, zielony, wszelkie odcienie niebieskiego. Różu mu nie kupuję 🙂 Dziewczęcych nie zakładam ale chłopcy mają ubranka we wszystkich kolorach tęczy – uwielbiam żywe kolory, znajomym przeszkadzało, że kupiłam dla syna czerwony wózek 🙂 W moim odczuciu tylko różowy i pochodne są kolorami “mało męskimi”. Cała reszta jak najbardziej ok. Oczywiście styl ciuszka też jest istotny, ale nie dajmy się zwariować 🙂 Zamieszczone przez aniastDziewczęcych nie zakładam ale chłopcy mają ubranka we wszystkich kolorach tęczy – uwielbiam żywe kolory, znajomym przeszkadzało, że kupiłam dla syna czerwony wózek 🙂 A u nas dziadkowie się czepiali, że kupiliśmy czerwony wózek dla dziewczynki 😀Wszystkim nie dogodzisz… i w sumie, po co?:) A ja zakladam mojejj małej niebieski ciuszki bo wiele dostalam po siostrzencach wiec nie jestem wybredna mnie to nie przeszkadza wiec nie warto sie tym przejmowac 🙂 hmmm…. ostatnio coraz wiecej zauwazam rozowego koloru wsrod ubran dla panow (np koszulki polo Lacoste). Malgosia moja ma jeden rozowy sportowy t-shirt, ktory jest typowo chlopiecy (zakup taty). Nie przejmuj sie glupimi gadkami znajomych. Znam paru czechow, ktorzy swoim chlopaczkom zapuszczaja wlosy (!) Ci to dopiero jak dziewczynki wygladaja, a jeden jak dziewucha chuligan 😉 Uwielbiam róż u facetów;) Hmmm… No to ja musiałbym się załamać bo specjalnie kupuję “dziewczynkowe” ubranka. Młody raczej drobny i w tych dziewczęcych szmatkach Mu ładniej. Bardziej przylegają do ciała i dziecko foremniej wygląda. Ostatnio biega beżowych, sztruksowych dzwonach na gumce, albo takch khaki z kieszeniami z boku – są wygodne i praktyczne;). Ma jeszcze dziewczęce jeansy, rybaczki. Nie cierpię tych workowatych męskich szmatek, które Mu spadają z tyłka. Powiem Ci tak – Twoi znajomi sa powaleni i tyle!!! Po pierwsze – w niektorych zesciach Polski – malutkich chlopcow ubiera sie w roz(symbol Chrystusa cierpiacego) a dziewczynki w niebieski (kolory maryjne) Pominawszy aspekt religijny – roz i szary to bardzo an czasie polaczenie kolorow – dla obojga plci I jako ta ktora w modzie siedzi zawodowo – najbardziej chodliwe kolory dla facetow od 2 sezonow – to roz, fiolet i pomarancz!!! Masz modnego synka;) Moj ma wszystko pomaranczowe i czerwone – to jego dwa ulubione kolory i co na to poradze 🙂 Zamieszczone przez BepNie cierpię tych workowatych męskich szmatek, które Mu spadają z tyłka. też to widzisz w sklepach?dla mnie to jakiś koszmar, jak spodnie, to tylko szerokie nogawki, tak, że dzieciak się przewrócić o nie może – a jak chłopiec jeszcze do tego drobny (jak mój), to naprawdę ciężko cokolwiek znaleźć… To rzeczywiście ci znajomi się czepiają;) i do tego na modzie nie znają:D. Moja chodzi w różnych kolorach. Jak była bobaskiem i była ubrana cała na niebiesko, ktoś na Starym Mieście powiedział o niej: ‘Jaki śliczny chłopczyk! A jakie ma mądre oczy! Zostanie geniuszem!’:D:D:D Się uśmialiśmy i koniec, bo przecież płakać nie będę. Owszem, chodzi również ubrana na różowo, ale to nie jest jakiś obowiązek, czy też przymus, że dziewczynki na różowo, a chłopcy na niebiesko. Osobiście lubię odcienie brązu i szarości i takie kolorki w ubrankach młodej też występują. Jak będę miała chłopca, w przyszłości oczywiście, też będzie nosił trochę różów, po siostrze:D, może ktoś kiedyś o nim powie: ‘Jaka śliczna dziewczynka! Może zostanie idiotką.’ – W końcu takie utarte poglądy, prawda? Zamieszczone przez kasiasz-sWłaśnie wyszli od nas znajomi, od których dowiedziałam się, że krzywdzę swojego syna, bo… ubieram go w “dziewczyńskie” ciuchy… Ubrany był w dżinsy i bluzę szaro-różową. Większość ubrań dostaliśmy w “spadku” i ja raczej nie wybrzydzam… nie ubieram Młodemu sukienek, ale kolory różne. Najmniej różowych, ale czasem się zdarza. Czy to aż takie przestępstwo?? Czy kolor ubranek ma aż takie znaczenie?? Jak jest u Was? Czy chłopiec w czerwonej bluzie to już dziwnie wygląda, a dziewczynka w moro?? hej totalna olewka na takie komentarze… ja mam wiekszosc ciuszkow po starszej coreczce… a teraz mam syna – powybieralam z nich takie ktore nie sa typowe dla dziewczynki bez kwaitkow… jakis cukierkowych (typowo dziewczecych) aplikacji zdarza sie ze syn mial rozowe spichy czy kaftan… przeciez to zadna zbrodnia np. prezenter ubrany w rozowa koszlue lub majacy rozowy krawat jest skrzywdzony umyslowo – psychicznie czy jak? przeciez roz tez pasuje dla niektorych panow Fiu fiu staram sie unikac rozu u Macka ale jak mam cos to np. nakladam tylko w domu ogolnie nie lubie chlopcow w rozu ale coz jak np. wszytskie spiochy ufajtolone… przeciez goly nie bedzie spal pozdrawiam Zamieszczone przez aniastDziewczęcych nie zakładam ale chłopcy mają ubranka we wszystkich kolorach tęczy – uwielbiam żywe kolory, znajomym przeszkadzało, że kupiłam dla syna czerwony wózek 🙂 też miałąm czerwony boski był hmmm Zamieszczone przez toraroz i szary powiadasz? no prosze, to i moj modny jak sie okazalo;)kupilam, bo mi sie podobalo, a tu sie okazuje ze i wstrzelic sie udalo. tez roz co prawda z tych ciemniejszych, ale zawsze.. nie mam fotki tej bluzeczki, mam za to fote tymianka w kwiatach (jak najbardziej meskich – rozowych;) Jak słodko wygląda w tych kwiatach:):):) Ja bym się nie przejmowała uwagami mam dwóch chłopaków-Wiktor jak był mały miał śliczną różową piżamkę-teraz wprawdzie różowych ciuszków im nie kupuję ale lubię czerwony,żółty,pomarańcz. TORA ty to jestes modniara;)Nie pogadasz!!! Ja bym to olała. Mój junior ma czerwony wózek, bo ja poprostu lubię ten kolor i śliczną różową MĘSKĄ kamizelkę, którą mu zakładam na koszulę w paseczki (równie męską) gdzie pojawiają się również paski o rożowych odcieniach. DZiewczęce są falbanki, koronki, spódniczki i sukienki i spinki do włosów. :Dmoj maz ma rozowe polo i rozowa koszule 123Następne » Znasz odpowiedź na pytanie: Chłopiec w "dziewczyńskich" ubraniach Dodaj komentarz