Dzisiaj przychodzę do Was z postem o moich zdobyczach na promocji. Jak już pewnie wiecie listopad to miesiąc, w którym rossmann ogłosił promocje -49%. Szaleństwo zakupowe owładnęło pewnie nie jedną dziewczynę, mnie także. Chwalcie się w komentarzach co udało Wam się kupić za pół ceny, a teraz zobaczcie co ja kupiłam.
To już jutro! Kolejna edycja promocji -49% w Rossmannie. Tym razem potrwa przez osiem dni (20-28 kwietnia) i obowiązywać będzie na wszystkie kosmetyki do makijażu. Żadnych podziałów na usta, twarz i oczy. W dodatku pobranie aplikacji i zarejestrowanie się w Klubie Rossmann pozwoli nam zdobyć zniżkę – 55%. Obowiązywać ona będzie przy zakupie trzech różnych kosmetyków kolorowych (wystarczy pokazać aplikację przy kasie). Na końcu wpisu znajdziecie jeszcze grafikę z pełną rozpiską, a tym czasem zapraszam Was na ranking moich ulubionych makijażowych perełek z drogerii. Zgarnęłam z szuflad na szybko moich faworytów. To właśnie po te kosmetyki sięgam najczęściej i one jako pierwsze wpadły mi do głowy. Oczywiście inne, które polecałam w poprzednich wpisach nadal uważam za dobre, jednak te dziś to takie top of the top. :-) Ciekawe? No to lecimy! Na początku podkłady. :-) Chyba nikogo nie zdziwi moje trio: Dr Irena Eris Provoke Matt Fluid w odcieniu 205 to mój pewniak na większe wyjścia. W połączeniu z bazą, o której niżej wspominam, daje mi efekt gładkiej, jednolitej cery bez efektu maski. Nie podkreśla suchych skórek, długo się utrzymuje. Nałożony na dłoń oksyduje, ale na twarzy nie ciemnieje i ładnie stapia się z cerą. Bourjois Healthy Mix jest jednym z moich ulubionych podkładów na co dzień. Zapewnia efekt zdrowej, świetlistej cery, ładnie nawilża i nie podkreśla suchych skórek. Ma lekką konsystencję i przyjemny, dość jasny kolor. ⤷Bourjois Healthy Mix vs. Bourjois 123 Perfect Bell HYPOAllergenic CC Cream, lekki dzienny pewniak. Wiem, że wiele z Was także go lubi, ale spotkałam się również z opiniami, że za mało kryje. Ja uważam, że wystarczająco ujednolica cerę i chowa drobne wypryski, czy przebarwienia, ale wiadomo – na większy kaliber potrzebny będzie korektor. Ja go uwielbiam za lekkość, nawilżającą formułę i przyzwoitą trwałość. Ulubiona baza, po którą sięgam zawsze, gdy zależy mi na ładnym wyglądzie przez wiele godzin to Rimmel Lasting Finish Primer. Ładnie rozświetla, dodaje skórze takiej świeżości i lekkości, a przede wszystkim widocznie nawilża i wygładza. Dzięki niej podkład znacznie łatwiej się rozprowadza i scala z cerą, naturalniej też wygląda i dłużej się utrzymuje. Jest pomocna przede wszystkim w przypadku suchych skórek. Długo myślałam jaki korektor wytypować z tych dostępnych w Rossmannie. Bardzo lubię płyny kamuflaż Catrice, ale poza nim chyba najchętniej sięgam ostatnio po sprawdzony Maybelline Affinitone. Jest w mojej kosmetyczce od lat i zawsze z przyjemnością do niego wracam. Ładnie rozjaśnia okolice pod oczami, nie wchodzi z marszczki, nie przesusza i nieźle kryje. Ma lekką formułę, jasny kolor i wygodny aplikator. Gdy chcę porządnie zmatowić i utrwalić makijaż, to sięgam zazwyczaj po pudry sypkie (ryżowy lub babmbusowy Paese czy Ecocera lub transparentny Kryolan i Catrice). Kiedy jednak zależy mi na miękkim wykończeniu, albo chcę wygładzić skórę pod oczami i jednocześnie zwiększyć krycie tego obszaru, sięgam po puder Bourjois Silik Edition. Ma jedwabistą konsystencję i zapewnia miękkie, aksamitne wykończenie. Świetnie maskuje pory i ukrywa suche skórki. Bardzo go lubię, ale myślę, że dla cer tłustych wystarczający nie będzie. Najlepsze rozświetlacze znajdziecie w szafie Wibo – Diamond Iluminator oraz Lovely – Gold Highlighter. Oba mają śliczne odcienie – pierwszy jest bardziej szampański i neutralny, drugi ma złotawe tony, ale również jest uniwersalny. Wykończenia mają boskie, to jednolita tafla, która pięknie odbija światło. Na próżno szukać tu nachalnych drobin brokatu. To godna konkurencja dla Mary-Lou Manizer theBalm, Lovely naprawdę jest do niej łudząco podobny. Maskary – temat rzeka. Sporo dobrych w Rossmannie, ale mnie najbardziej ciągnie do kilku, które goszczą w kosmetyczce najczęściej. Faworytem jest zdenkowany ostatnio tusz L’Oreal Volume Million Lashes So Couture. Ma wygodną silikonową szczoteczkę, dobrze wydłuża, unosi i rozczesuje rzęsy. Lekko też pogrubia (nie lubię typowo pogrubiających maskar) i trzyma podkręcenie zalotki. Trwałość na plus, zmywanie także. Równie fajnie sprawdza się u mnie nowość marki, czyli wersja Fatale, choć tutaj szczoteczka ma już szerzej rozstawione ząbki i nieco inny kształt. Polecić też mogę wersję Extra Black. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o maskarze Lovely Curling Pump Up Maskara. Mój hit za grosze, do którego z przyjemnością wracam. Lekko wygięta, silikonowa szczoteczka dociera do każdej rzęsy, ładnie rozdziela, wydłuża i podkręca włoski. Dobrze się trzyma, nie serwuje pandy pod oczami. Lubimy się. Podobnie jest z maskarami Eveline z serii Volmix Fiberlast. Nie wiem, którą wersję lubię bardziej. Obie mają wygodne szczoteczki, porządnie rzęsy rozczesują, widocznie wydłużają i subtelnie pogrubiąją. Współpracują z zalotką, łatwo się zmywają i nie kosztują dużo. ⤷Zużycia ostatnich tygodni ⤷Dwie marki, dwa tusze, jeden efekt Z palet cieni dostępnych w Rossmannie lubię Wibo Neutral Eyeshadow Palette. Ma ciekawą kompozycję kolorystyczną, która pozwala stworzyć makijaż na każdą okazję. Odcienie są raczej uniwersalne i bezpieczne. Pigmentacja wypada całkiem nieźle, praca z paletą również nie sprawia problemów. Kolory nałożone na bazę przyjemnie się ze sobą łączą i długo utrzymują. W zasadzie “siedzą” na miejscu do wieczora. Mamy tu różne wykończenia, jest połysk, ale nie brakuje matu. Pomadki, moja słabość. :) Na początek dwa nudziaki. L’Oreal Color Riche 378 Velvet Rose, może uchodzić za nieco lepszy odcień naszych ust. Podkreśla je w sposób bardzo naturalny i subtelny. Ma nawilżającą formułę i nieco połyskujące wykończenie, ale nie zawiera drobinek. Druga faworytka to Miss Sporty MY BFF Lipstick 102 My Funny Mauve. Jakbym mogła nie pokochać tego zgaszonego, brudnego różu? Ponadto jest bardzo komfortowa w noszeniu, ma kremową formułę i aksamitne wykończenie. Kolejna makijażowa perełka za grosze. Teraz czas na maty. Oczywiście zabraknąć nie może Bourjois Rouge Edition Velvet. Kocham za komfort noszenia, trwałość, piękne kolory, przyjemną konsystencję i wykończenie aksamitnego matu. Moje ulubione kolory to 02, 07 i 10. Warto też zwrócić uwagę na pomadki Revlon Ultra HD Matte Lipcolor, ale ostrzegam, że kolor kolorowy nierówny. Niektóre mają słabszą pigmentację i gorzej wyglądają. 600 HD Devotion, to wdzięczny i dziewczęcy kolor, który nadaje się na dzień. Jest widoczny, ale wciąż dość bezpieczny. Jeśli macie w swoim Rossmannie szafę Deborah to zerknijcie na Fluid Velvet Matte Lipstick – fantastyczne, długotrwałe maty mające piękną gamę kolorystyczną. Równomiernie rozkładają się na ustach, super kryją i równomiernie schodzą po wielu godzinach. Mogą jednak podkreślać suche skórki i najładniej prezentują się na wypielęgnowanych wargach. Godna uwagi jest też propozycja od Lovely. K-Lips to mocna inspiracja, którą nie do końca popieram, ale w użyciu wypada naprawdę fajnie. Jest przyjemna w aplikacji, komfortowa w trakcie noszenia i generalnie nie sprawia większych problemów. Z konturówek polecam te od Lovely, zarówno ta z zestawu K-Lips jak i Perfect Line są odpowiednio miękkie i gładko suną po wargach. Nie przesuszają ich i długo się utrzymują. Prezentują się ładnie solo, jak i w duecie. To już całe dzisiejsze zestawienie. Wybrałam najlepszych z najlepszych. Pozostałe wpisy na temat promocji znajdziecie w sliderze na górze strony. :-) Jestem ciekawa jakie zakupy planujecie i na co będziecie polować. :-) Ja nie mam sprecyzowanych planów. Myślę, że rozejrzę się za jakimiś nowościami – może Wy mi coś polecicie? AGU Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów. HAUL ROSSMANN -49% (produkty do ust i paznokci) 2015. Promocje w ROSSMANN - Soraya Plante, Isana, Alterra / HAUL. 1080p. aliszja . 05:07. HAUL ROSSMANN | PROMOCJA Kiedy zaczynają się jesienne wyprzedaże w sklepach? Każdy z nas czeka na takie momenty w roku, kiedy będzie można skorzystać z okazyjnych cen w sklepach. Sprawdzamy, od kiedy promocje wchodzą ponownie do tzw. sieciówek i kiedy najlepiej wybrać się na zakupy. Kiedy zaczynają się jesienne wyprzedaże w sklepach? Na promocje w Rosmannie i innych sklepach w październiku 2017 czeka wiele osób, które chciałyby skorzystać z okazyjnych cen na kosmetyki i odzież jesienną. Od kiedy promocje wchodzą ponownie do sklepów? Sprawdzamy daty i informacje. Kiedy zaczynają się jesienne wyprzedaże?We wrześniu promocje zdarzają się niestety tylko okazyjnie. W tym miesiącu raczej nie uda nam się zrobić wielkich zakupów w niskich cenach. Czasami wciąż można znaleźć ostatnie ubrania czy akcesoria z wielkich letnich wyprzedaży, jednak najczęściej zdarzają się tylko czasowe promocje np. z okazji rozpoczęcia roku szkolnego, na Dzień Chłopaka i inne. Zwykle zniżki wynoszą od 10 do 20 procent. Jesień to jednak dobry czas na organizowanie "Nocy zakupów". W tych dniach centra handlowe są otwarte dużo dłużej niż zwykle, a właściciele sklepów przygotowują specjalne oferty dla 2017: kiedy? Promocje w sklepach: -49% w Rossmannie, przeceny w "sieciówkach"Wśród miłośniczek makijażu i kosmetyków do pielęgnacji, drogerie przygotowują specjalne promocje. Kiedy zaczynają się jesienne wyprzedaże? Na przykład -49% w Rossmannie czy promocje na perfumy w SuperPharm pojawiają się co jakiś czas w ciągu roku, również właśnie w ostatnich miesiącach. Zwykle są to oferty typu -49% (w Rossmannie) lub nawet 55% zniżki na wybraną część kosmetyków lub konkretne marki. Jesienią są również organizowane akcje typu 1+1 i inne, gdzie drugą sztuką można otrzymać ze zniżką od 50% promocja -49% w Rossmannie w październiku 2017 rozpocznie się 10 października, a więcej szczegółów i regulamin akcji można znaleźć na stronie sklepu. Dodatkowo można uzyskać nawet 55% rabat, jeśli posiadamy kartę Klubu Rossmann. Promocja obowiązuje przy zakupie minimum 3 kosmetyków do makijażu. Akcja potrwa do 19 października 2017 wielkie wyprzedaże podobne do tych letnich rozpoczną się dopiero pod koniec grudnia i w styczniu 2018. Z okazji zbliżających się świąt również na początku grudnia nie trudno będzie znaleźć ciekawe promocje i oferty, jednak na największe zniżki musimy jeszcze damskie sportowe - moda dla aktywnych kobietSzlafroki damskie - który wybierasz?

Nowa gazetka promocyjna drogerii Rossmann. Polecane promocje z gazetki Rossmann: Woda toaletowa dla mężczyzn Hugo Boss Soul 50 ml - 119,99 zł. Woda perfumowana dla kobiet DKNY Be Delicious Crystallized 50 ml - 129,99 zł. Zestaw świąteczny Neutrogena - 19,79 zł. Oferta ważna od 30.11 do 8.12 lub do wyczerpania zapasów.

Nadszedł czas na ostatni etap promocji -49% w Rossmannie. Tym razem, taniej kupimy produkty do makijażu ust oraz lakiery i kosmetyki do pielęgnacji paznokci. Wybieracie się rano na zakupy?(pamiętajcie, że czas macie do 10go włącznie)? Jeśli tak, mam nadzieję, że mój post okażę się pomocny. Bez zbędnego rozwodzenia się, zapraszam do dalszego czytania i zapoznania się z moją “polecajką”. :) Tym razem odpuściłam sobie zdjęciowe kolaże i posiliłam się jedynie moim aktualnym zbiorem. Pomadki i tak są podlinkowane, bo na blogu pokazywałam je już z bliska, więc każda z Was na nie spokojnie trafi. ;) Te natomiast, które nie doczekały się recenzji będą w towarzystwie linków moich koleżanek blogerek. POMADKI I PRODUKTY DO UST Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy Was czymś zaskoczę. Z racji tego, że mam sporo pomadek, nie kupuję nowych, a od błyszczyków praktycznie całkiem odeszłam. Nie będzie więc polecania nowości, raczej same sprawdzone pewniaki. :) Bourjois Rouge Edition Velvet to moje absolutnie ukochane pomadki, które posiadam we wszystkich odcieniach. Gdybym miała zrezygnować z pozostałych na ich rzecz, zrobiłabym to bez dwóch zdań. Są w użyciu najczęściej. Uwielbiam je za jakość, niezwykłą trwałość, dobrą pigmentację, łatwość obsługi oraz brak wysuszania moich ust. Są bardzo komfortowe w noszeniu, nie czuję ich na wargach i zaliczam się do wiernego grona ich fanek. o Odcieniach 05, 06 i 07 pisałam TUTAJ, a o czterech nowych kolorach nude TUTAJ. Bourjois Color Boost to seria, do której mam mieszane uczucia. W zeszłym roku kilka odcieni, choć ładnych, z moich ust znikało w ekspresowym tempie. Natomiast nowy, bardzo dzienny i delikatny kolor mocno przypadł mi do gustu. Rzućcie na nie okiem, bo wiele dziewczyn je chwali, a ja potwierdzam, że generalnie są bardzo komfortowe w aplikacji i noszeniu – nawilżają, dają widoczny, ale delikatny kolor i lekki połysk. Coś dla fanek delikatesów. Pisałam o nich TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ. Astor Soft Sensational Lipcolor Butter, to nic innego jak świetnie napigmentowane, a zarazem fajnie nawilżające kredki o błyszczykowym wykończeniu. Nie posiadają drobinek i na ustach prezentują się naprawdę bardzo ładnie. Komfortowo się noszą, całkiem nieźle się utrzymują. Ja mam odcień Magic Magenta, dość odważny, ale niesamowicie kobiety. Pokazywałam ją TUTAJ. Rimmel Lasting Finish to klasyka gatunku. Z tej serii pochodzi kultowa Airy Fairy oraz Alarm. To jedne moich ulubionych pomadek. Mają przyjemną, dość kremową formułę i dobrą pigmentację. Zapewniają pełne krycie i satynowe wykończenie. Nie są nie do ruszenia i nie przetrwają jedzenia i picia, ale u mnie w nienaruszonym stanie trzymają się około 3-4h. Później równomiernie się ścierają. Pokazywałam je z bliska TUTAJ. Rimmel Lasting Finish Colour Rush Intense Colour Balm to stosunkowa nowość marki – pomadki w kredce. Polubiłam je od zaraz. Są wspaniale napigmentowane i trwałe. Należą do tych szminek, które wżerają się w usta i zabarwiają je na długie godziny, nawet gdy zniknie pierwsza warstwa. Nie przesuszają ust, dają lekki połysk. Maja również ciekawe kolory i ślicznie pachną. Niestety nie pokazywałam ich jeszcze, ale jak się prezentują z bliska, możecie zobaczyć u Marty TUTAJ. EDIT: Po dłuższym czasie zmieniłam o nich zdanie i stwierdzam, że jednak coś mi w nich nie pasuje. Szczegóły TUTAJ. Rimmel Lasting Finish By Kate Moss to także świetne pomadki, które moim zdaniem są odświeżoną wersją tradycyjnej wersji Lasting Finish, jeśli o formułę chodzi. Są lepiej napigmentowane i odrobinę bardziej kremowe. Moją faworytką jest oczywiście piękna, klasyczna czerwień 22, którą z bliska zobaczycie u Pauliny TUTAJ. Revlon Just Bitten Kissable to jedne z lepszych kredek na rynku. Przynajmniej moim zdaniem. W zeszłym roku miałam przeogromną fazę na odcień Smitten i jarałam się nim długi czas. Nadal zdanie podtrzymuję! Jest piękny, a ja czuję się w nim seksownie i kobieco. Kredki uwielbiam przede wszystkim za kremową, lekko mokrą formułę, właściwości pielęgnujące oraz zaskakującą trwałość. Kredki Revlon wżerają się bowiem w usta i barwią je na wiele godzin. Gdy znika błysk, kolor i tak zostaje. Mam trzy odcienie, ale tylko Smitten pokazywałam z bliska TUTAJ. Wibo Glossy Temptation to wersja zastępująca Elixiry. Ładniejsze opakowania idą w parze z zawartością łudząco podobną do starej wersji. Są między nimi minimalne różnice, które odkryłam dopiero po dłuższym użytkowaniu, ale to wciąż bardzo dobra jakość w niskiej cenie. Pomadki te będą idealne dla dziewczyn, które lubią produkty do ust mocno nawilżające, delikatnie kryjące o błyszczykowym wykończeniu. Coś na zasadzie Celii Nude. Kolorów jest 6, naprawdę ładnych zresztą. Możecie o nich poczytać oraz zobaczyć swatche, w poście TUTAJ. Wibo, Matte Intense to matowa pomadka marki Wibo, która nie jest idealna, ale posiada piękny odcień czerwieni. Konsystencją przypomina woskową kredkę i dość tępo na usta się nakłada, ale gdy już na nich siedzi, nosi się dość dobrze. Nie przesusza, nie podkreśla naturalnych załamań i trzyma się do momentu jedzenia. Lepiej nakładać ją cienką warstwą bo kryje dobrze, a za duża ilość osadzi się na zębach. Pokazywałam ją TUTAJ. POMADKI, KTÓRE SĄ NIE W KAŻDYM ROSSMANNIE LUB KTÓRYCH DOSTĘPNOŚCI NIE JESTEM PEWNA Poniżej kilka kosmetyków, które są nie w każdym w Rossmannie lub nie jestem pewna tego, czy w ogóle drogeria posiada je w ofercie. Tak, czy inaczej są godne polecenia. ;) Revlon Super Lustrous Lipstick Matte to bardzo ciekawe pomadki, które zachwyciły mnie jakiś czas temu, ale nie wiem, czy w polskich szafach Revlon są dostępne. Lśniący mat? No nie bardzo. To po prostu matowe wykończenie, mające bardzo kremową konsystencję. Gładko i jednolicie rozkłada się na wargach, ale wymaga odpowiedniego przygotowania. Jest bezlitosna dla suchych skórek, podkreśli każdą. Kolor mocno wchodzi w wargi i dzięki temu dany odcień utrzymuje się na nich bardzo długo. Moją faworytką jest oczywiście czerwień, ale fanki nudziaków też znajdą coś dla siebie. Really Red na ustach możecie zobaczyć TUTAJ. Essence, trwałe pomadki do ust pojawiają się w zestawieniu, bo niektóre z Was wspominały o szafach Essence w okolicznych Rossmannach. U mnie niestety jej brak, ale gdy będziecie miały okazję, przyjrzyjcie się tym szminkom. Szczególnie odcieniowi 07 natural beauty. Long lasting to one nie są, dla mnie to świetne, kremowe mazidełka na dzień. Oddzielny post TUTAJ. Konturówki Essence są tanie i dobre. Mają odpowiednią konsystencję, delikatnie kremową oraz śliczne kolory. Pięknie wyglądają zarówno solo, jak i w towarzystwie innych kosmetyków do ust. Zobaczcie je sobie TUTAJ. Catrice Beautifyig Lip Balm tak samo jak w przypadku Essence. Niektóre z Was pisały mi o szafach marki u siebie, ja w Szczecinie w żadnym Rossmannie jej nie widziałam. Nie zaszkodzi jednak polecić, nie? ;) Cudownie pielęgnujące, półtransparentne balsamy do ust są zdecydowanie warte uwagi. Z bliska macie je TUTAJ. LAKIERY I KOSMETYKI DO PAZNOKCI Tutaj mam parę swoich pewniaków, innych nawet nie próbuję, bo jak wiecie lub nie, najbardziej lubię Essie. :) Rimmel Salon Pro with Lycra lubię przede wszystkim za wygodny, szeroki pędzelek. Takimi jakoś łatwiej mi się operuje. Poza tym, w tej serii znajdziemy naprawdę śliczne odcienie, zarówno klasyki jak i te bardziej szalone. Wszystkie są mocno napigmentowane – dwie cienkie warstwy w zupełności wystarczą. Ponadto, są też trwałe. Na mojej problemowej płytce utrzymują się z topem kilka dni, a to duży plus. Rimmel 60 Seconds zarówno w wersji standardowej, jak i iście wiosennej pod szyldem Rity Ory. Dobrze kryją, mają wygodne, szerokie pędzelki i nie gęstnieją. Łatwo pokrywa się nimi płytkę, utrzymują się u mnie około 3 dni, a to i tak długo, bo niektóre lakiery potrafią odejść płatami już tego samego dnia (mimo topu i odtłuszczacza). Wibo, lakiery to ogólnie tania i dość przyjemna opcja. Marka ma naprawdę sporą gamę kolorystyczną i dużo oryginalnych wykończeń, więc jeśli lubicie poszaleć z manicure, przyjrzyjcie się ofercie Wibo bliżej. :) Większość lakierów dobrze kryje i nieźle się nosi – bez prześwitów i odprysków. Sally Hansen Insta Dri to jeden z moich ulubionych topów. Świetnie nabłyszcza, faktycznie przyspiesza wysychanie i przedłuża trwałość lakieru. Dzięki niemu pożegnałam się ze znienawidzonymi pościelowymi wzorkami i odpryskami. Duży plus także za brak ściągania koloru oraz za odpowiednią konsystencję, mimo upływu czasu. Sally Hansen Instant Cuticle Remover to najlepszy pogromca skórek jakiego znam. Doskonale radzi sobie ze wszystkimi zadziorkami i niechcianymi “powłoczkami” na paznokci. Zmiękcza je i całkowicie rozpuszcza w ekspresowym tempie. To podstawa zadbanych dłoni. NA CO JA PLANUJĘ ZWRÓCIĆ UWAGĘ? Powinnam napisać, że na nic, tak byłoby najrozsądniej. Planuję jednak przyjrzeć się pomadkom Max Factor, z którymi do czynienia nie miałam oraz przytulić matowe pomadki w płynie od Lovely. Może jeszcze popatrzę, co ciekawego ma w szafie L’Oreal, bo do tej pory jakoś nie było nam po drodze. Ubolewam też, że wycofano serię Maybelline Color Whisper, o której pisałam TUTAJ. Na pewno nie poszaleję, bo w najbliższym czasie wyjeżdżam i ograniczam obecne wydatki na rzecz krakowskich szaleństw. ;) A Wy planujecie wybrać się po szminki, czy raczej skupiacie się na lakierach? Koniecznie dajcie znać co upolowałyście. :) Po raz kolejny wybaczcie mi też ewentualne błędy i literówki, ale znów kończę wpis po 2 w nocy. :D AGU Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.
SOCIAL MEDIA:instagram: @osipowiczkahttp://instagram.com/osipowiczkasnapchat: @osipowiczkafacebook: https://www.facebook.com/Osipowiczka-1591333697823386/?re Kilka dni temu natrafiłam na informację na temat zbliżającej się listopadowej promocji w Rossmann 49 procent taniej na kosmetyki do makijażu. Informacja o nadchodzącej akcji promocyjnej została potwierdzona w najnowszym "Skarbie". 49% to niewątpliwie bardzo atrakcyjna zniżka - świetna okazja do zrobienia zapasów kolorówki oraz wypróbowania nowości! Przed wizytą w drogerii warto przygotować sobie listę zakupów, dzięki której nie wydamy za dużo i zakupy przebiegną sprawnie. Przygotowałam dla Was listę kosmetyków, które polecam i na które warto moim zdaniem zwrócić uwagę. Harmonogram zniżek 2 - 6 listopada promocja 49 procent Rossmann na szminki, błyszczyki, kredki do ust, lakiery do paznokci, produkty do pielęgnacji paznokci 7 - 13 listopada promocja 49 procent Rossmann na wszystkie tusze do rzęs, cienie do powiek, kredki do oczu i eyelinery 14 - 20 (?) listopada promocja 49 procent Rossmann na podkłady, korektory pudry, róże, bronzery Co warto kupić na promocji Rossmann 49 % taniej? Oto lista moich rekomendacji oraz nowości, które wpadły mi w oko. Kosmetyki do ust i paznokci Pomadki Bourjois Rouge Edition Velvet - wielki hit blogosfery, który skradł równie i moje serce. Gdybym miała Wam polecić jedną matową pomadkę byłby to właśnie produkt od Bourjois. Szminki cechuje ponadprzeciętna trwałość, rewelacyjna pigmentacja, wyraziste kolory, łatwość aplikacji, rewelacyjna kremowa konsystencja oraz brak wysuszania ust. Mój odcień to przepiękny neutralny kolorek 07 Nude Ist. Cena regularna wynosi 50,99 zł. Pomadka Lovely Extra Lasting - szminkę wypatrzyłam w blogosferze. W recenzjach podkreślana jest wysoka trwałość pomadki, bardzo dobra pigmentacja i ładne matowe wykończenie. Odcień, który mam zamiar wypróbować to numer 1 - świetny na co dzień beżowo-różowy nude. Cena regularna pomadki to tylko 8,79 zł. Pomadka Wibo Glossy Temptation - szminka dla dziewczyn lubiących błyszczące wykończenia i pomadki z efektem nawilżenia. Pomadki te nie są jakoś szczególnie trwałe, ale jak na swoją cenę są moim zdaniem jak najbardziej warte przetestowania. Pomadka jest kremowa, ma wręcz masełkowatą konsystencję i daje ładny, nieco transparentny kolor. Rewelacyjnie się rozprowadza i nie podkreśla suchych skórek. Osobiście gustuję w nienachalnych, naturalnych odcieniach pomadek, dlatego mój typ to beżowo-różowy numer 5. Cena szminki wynosi 10,79 zł. Lakiery do paznokci Rimmel 60 Seconds - bardzo lubię te lakiery zarówno w wersji standardowej, jak i limitowane edycje sygnowane nazwiskiem Rity Ory. Lakier przyzwoicie kryją, mają komfortowe, szerokie pędzelki i nie gęstnieją zbyt szybko. Łatwo się je nakłada, szybko schną i dość długo się trzymają. Kolory jakie wpadły mi w oko to Rose Libertine i Let's Get Nude. Cena regularna wynosi 10,99 zł. Lakiery do paznokci Sally Hansen Complete Salon Manicure - dobrej jakości lakiery o dużych pojemnościach i ciekawej kolorystyce. Kosmetyk ten łączy 7 preparatów w jednej buteleczce. Mamy tu bazę, utwardzacz, odżywkę, utrwalacz i składniki odpowiedzialne za żelowe wykończenie. Lakier cechuje przyzwoita trwałość, dobre krycie i ładny połysk. Odcienie, które mnie szczególnie zainteresowały to nudziakowe Pink at Him, Mauve Along i Shore Enough, a także wyrazisty Berry Important. Cena regularna wynosi 29,99 zł. Kosmetyki do oczu Tusz do rzęs L'Oreal Volume Million Lashes So Couture - moja ulubiona, zdecydowanie najlepsza wersja VML. Bardzo podoba mi się intensywna czerń tego tuszu i idealna konsystencja. Silikonowa szczoteczka o niewielkich rozmiarach pozwala bardzo precyzyjnie rozdzielić rzęsy, ładnie je pogrubić i unieść. Co ważne tusz jest bardzo trwały, nie kruszy się, nie osypuje ani nie odbija na powiekach. Skusiłam się niedawno na wersję Feline, aczkolwiek zamierzam wrócić do So Couture właśnie ze względu na szczoteczkę, która bardziej mi odpowiada. Tusz mimo swojej trwałości bezproblemowo się zmywa. Cena regularna wynosi 60,99 zł. Cienie do powiek Bourjois Smoky Stories - bardzo interesujące paletki, które dość niedawno pojawiły na rynku. Jeszcze nie zdążyłam ich wypróbować, ale ze względu na świetne wrażenie jakie zrobiły na mnie poprzednie cienie tej marki również Smoky Stories z pewnością znajdą się w moim koszyku. Mają bardzo ładne świetliste kolory. Niestety fanki matów nie znajdą pośród nich chyba nic dla siebie. W blogosferze chwalona jest świetna pigmentacja tych cieni oraz wzorowa trwałość. Kolory jakie wpadły mi w oko to 06 Upside Brown i 05 Good Nude. Cena regularna wynosi 49,99 zł. Cienie do powiek Maybelline Diamond Glow - poczwórne paletki cieni o błyszczących wykończeniach. Cienie bardzo łatwo się aplikują, nie kruszą ani osypują. Trwałość jest całkiem dobra. Za pomocą paletki można stworzyć zarówno delikatny makijaż dzienny, jak i mocniejszy wieczorowy. Cienie są świetliste, ale w bardzo ładny i efektowny sposób, efekt nie jest w żadnym razie tandetny. Mój ulubiony odcień to 06 Coffee Drama. Cena regularna wynosi 38,79 zł. Maskara do brwi Maybelline Brow Drama - nie jestem pewna czy listopadowa promocja będzie obejmowała produkty do brwi. Jeśli tak będzie polecam Wam wypróbować tą maskarę, zwłaszcza jeśli szukacie produktu do brwi, który da widoczny, a zarazem naturalny efekt. Jedynym minusem tego kosmetyku jest dziwna, kulista szczoteczka, która utrudnia precyzyjną aplikację. Zakupiłam najjaśniejszy z dostępnych w naszym kraju odcieni - Medium Brown, który początkowo wydawał mi się zbyt ciemny dla blondynki. Moje obawy były jednak niesłusznie, bo efekt jest naturalny i co ważne długotrwały. Cena regularna wynosi 27,99 zł. Kosmetyki do twarzy Podkład Bourjois 123 Perfect - na chwilę obecną jeden z moich ulubionych podkładów. Polecam przede wszystkim dla posiadaczek cer mieszanych w kierunku tłustych. Podkład ma matowe, pudrowe wykończenie i bardzo przyzwoite krycie. Jeśli zastosuję dodatkowo puder ryżowy podklad utrzymuje się w nienagannym stanie przez cały dzień. Cera wygląda zdrowo i nieskazitelnie. Dodam, że przetestowałam już wszystkie podkłady od Bourjois i ten jest zdecydowanie moim ulubionym. Niestety w przypadku tego produktu kolory trochę ciemnieją, dlatego zawsze wybieram o ton jaśniejszy niż zwykle (nr 51). Cena regularna wynosi 51,99 zł. Podkład L’Oreal Infallible 24h Matte - lubię testować nowe podkłady, a ten jest następny w kolejce. Podkład ma rewelacyjne opinie na KWC i jest porównywany do takich hitów jak Estee Lauder Double Wear czy Clarins Everlasting. Recenzentki zachwalają jego właściwości matujące, krycie i wydajność. Jeszcze nie zapoznałam się z gamą kolorystyczną, ale podejrzewam, że będzie mi pasował najjaśniejszy odcień Vanilla 11. Cena regularna wynosi 58,99 zł. Podkład Rimmel Lasting Finish 25H - drugi na mojej liście podkład do przetestowania. Podobnie jak Infallible zbiera świetne opinie. Oczekuję od niego, że skutecznie zakryje zaczerwieniania, niedoskonałości, będzie skutecznie matowił skórę oraz długo się utrzymywał. Nie zaplanowałam jeszcze, jaki odcień wybiorę w razie ewentualnego zakupu. Cena regularna podkładu to 38,99 zł. Róż do policzków Max Factor Creme Puff Blush - następny hit blogosfery, który zamierzam wypróbować. O tym wypiekanym różu czytałam już nie raz na blogach urodowych i bardzo spodobał mi się efekt, jaki można za jego pomocą wyczarować. Róże zamknięte są w ładnych opakowaniach, mają satynowe wykończenia i zbierają świetne opinie za trwałość. Wszystkie kolory z gamy są piękne i warte uwagi, jednak najbardziej kusi mnie Nude Mauve - kolor wydaje się być idealny dla blondynki o jasnej karnacji. Cena regularna różu wynosi 49,99 zł. Róż do policzków Lovely Oh Oh Blusher - kolejny kosmetyk, który wypatrzyłam w blogosferze. Po obejrzeniu swatchy doszłam do wniosku, że róż bardzo przypomina kultowy Nars Orgasm. Kolor to koralowy róż z bardzo subtelnym złotym shimmerem. Uwielbiam takie odcienie, ponieważ bardzo ożywiają cerę. Róż prezentuje się nieco inaczej w zależności od oświetlenia. Cena regularna wynosi 9,39 zł. Rozświetlacz Lovely Silver Highlighter - niedrogi szampański rozświetlacz niejednokrotnie porównywany do kultowego Mary Lou. Potrzebuję rozświetlacza w chłodnej tonacji i właśnie ten wpadł mi w oko. Odcień wydaje się być idealny dla jasnych i porcelanowych karnacji. Zależy mi na efektowanej tafli na skórze bez dużych drobinek brokatu. Mam nadzieję, że Lovely się sprawdzi. Cena regularna produktu to 8,99 zł. Koniecznie dajcie znać co planujecie kupić na promocji w Rossmannie! Jakie kosmetyki kolorowe polecacie? Rossmann - PROMOCJA 60% PAŹDZIERNIK 2020: od kiedy, na czym polega i ile trwa? [ZASADY] Pierwsze promocje w Rossmannie w październiku 2020 pojawiły się już na początku miesiąca. W sieci zaczęły pojawiać się również pierwsze szczegóły dotyczące nadchodzącej akcji rabatowej drogerii na kosmetyki kolorowe. Cześć 🙂 W poprzednim poście sprzedałam Wam hot news, że już niedługo rozpoczynają się promocje -49%. Przy okazji poprzednich edycji przygotowywałam dla Was posty z produktami, które polecam. Przyznam Wam się szczerze, że większość tych produktów odkupiłam, lub po prostu jeszcze mam. Jest jednak kilka nowych delikwentów w mojej kosmetyczce. W tym poście pokaże Wam co naprawdę polecam Wam zakupić w tej promocji. Więcej podkładów które polecam ( i nie tylko) znajdziecie tutaj Zacznijmy od podkładów. Tutaj mam Wam do zaproponowania 3 sztuki. L`OREAL TRUE MATCH N1 IVORY Podkład nie należy do najtańszych więc warto zapolować na niego podczas nadchodzących promocji. ja wybrałam najjaśniejszy kolor, idealny na zimę. Podkład ma małe krycie z tendencją do średniego. Bardzo ładnie wygląda na skórze nie robiąc efektu maski. Podkład jest dość rzadki, polecam Wam nakładać go gąbeczką, efekt jest zniewalający. DAX COSMETICS CASHMERE – GLAMUR GLOW PODKŁAD ROZŚWIETLAJĄCY Co prawda nie kupiłam go w Rossmannie, ale jeśli go tam znajdziecie w promocyjnej cenie to szczerze Wam polecam. W tym przypadku jeśli macie bardzo jasną cerę będziecie musiały mieszać go z jakimś ciemniejszym podkładem, czy poczekać do lata. Produkt tak jak w przypadku poprzednika ma średnie krycie. Utrzymuje się przyzwoicie, ale mam wrażenie, że trochę oksyduje. BELL HYPOALLERGENIC LIGHTENING MAKE-UP Przyznam szczerze, że nie używałam tego podkładu zimą często bo po prostu jest dla mnie za ciemny. Używając go kilka razy przypadł mi do gustu ze względu na lekkość efektu na twarzy. Niestety mam wrażenie, że jak poprzednik oksyduje. Mam jednak wrażenie, że 50 % taniej naprawdę warto spróbować. KOREKTORY: BELL HYPOALLERGENIC LIQUID EYE CONCEALER Korektor, który idealnie sprawdza się pod oczy jeśli nie mamy nadmiernych cieni pod oczami. Ma lekką formułę, bardzo łatwo się go aplikuje. Jak wspomniałam wcześniej nie zakryje bardzo dużych cieni pod oczami, a jedynie lekko wyrówna koloryt. Plusem produktu jest to, że po nałożeniu nie jest widoczny na twarzy, nie przesusza skóry. Ma wygodny aplikator, który ułatwia aplikacje. BELL HYPOALLERGENIC LIGHTENING CONCEALER Dwa korektory, których działanie jest zupełnie inne, ale efekt oba dają bardzo dobry. Pierwszy, korektor kryjący w kolorze 01 już sprawdzi się jeśli wspomniane wcześniej cienie pod oczami są już większe. Korektor jest gęsty, ma dobre krycie. Ten korektor końcówkę ma w formie pędzelka. Preferuję tą formie, ale wygodniejszy jest dla mnie aplikator. Drugi to korektor do zadań specjalnych w kolorze zielonym. Ten produkt idealnie sprawdzi się do zakrycia zaczerwienień szczególnie w okolicach nosa, czy policzków. Ma dość gęstą konsystencję ale krycie jest naprawdę dobre. ROZŚWIETLACZE Mam dwa, oba pochodzą z BELL. Jak wiecie współpracuję z tą marką, testuje produkty i dlatego jest ich tyle. Recenzję rozświetlacza możecie przeczytać tutaj. Do szumnie zwanej „kolekcji” dołączył ten w kolorze złota, który myślę, że idealnie sprawdzi się latem do opalonej cery. Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam Wam w podjęciu decyzji na co się zdecydować podczas nachodzącej promocji. Jeśli macie swoje ulubione produkty napiszcie mi o nich koniecznie w komentarzach, bo ja także szukam inspiracji i chętnie wypróbuję coś nowego. Pozdrawiam Annapoint:) promocja -49% rossmann: usta Zawsze kiedy są tego typu promocje uzupełniam moją kolekcję pomadek matowych Bourjois Rouge Edition Velvet . Zwykle kiedy już zawędruje do Rossmanna ich ilość jest mocno ograniczona, nie planuje więc jaki kolor kupie.
Promocja Rossman -55 procent startuje już niebawem! Wreszcie znamy wszystkie jej szczegóły i wiemy, ile dokładnie potrwa. Podczas październikowej promocji -55 procent w Rossmannie, półki z kosmetykami bardzo szybko opustoszały. Teraz prawdopodobnie będzie tak samo :) Promocja Rossmann -55 procent - terminPrzygotujcie portfele i karty - obniżka cen startuje już 9 kwietnia i potrwa aż do 18 kwietnia! Co musisz zrobić, aby kupić taniej kolorówkę? I czym się różni "nowa" promocja Rossmann -55 procent od promocji -49 procent z wiosny zeszłego roku?Zobacz także: Ten podkład zakryje nawet tatuaż! I nie chodzi o Dermacol Promocja Rossmann -55 procent - szczegółyRossmann jesienią 2017 roku zmienił politykę zakupów w promocji w związku z promowaniem aplikacji Klubu Rossmann. W kwietniu kosmetyki kupimy taniej na takich samych zasadach. Jak to będzie dokładnie wyglądało?Standardowo obniżka sięgała oczywiście -49 procent, ale tym razem na niższą cenę mogą liczyć wyłącznie osoby posiadające aplikację Klubu Rossmann. Pokazując ją na smartfonie przy kasie musimy mieć również co najmniej trzy różne kosmetyki (na przykład pomadki, pudru i korektora) i wtedy ich cena regularna zostanie obniżona o 55 kolejny kosmetyk nie będzie już objęty poprzednią promocją -49 procent. Kolejny rabat -55 procent obowiązuję ponownie na trzy różne kosmetyki (na przykład kredka do brwi, róż, rozświetlacz).Wiecie już, co kupicie w tak atrakcyjnej promocji w Rossmannie? :)Twoje hobby to makijaż? Zobacz koniecznie kosmetyki z rabatami na stronie Materiały prasowe
Gazetka Rossmann zobacz jakie produkty są aktualnie w promocji w sieci Rossmann - Barczewo. Lista sklepów i godziny otwarcia w listopadzie. Niedziele handlowe Rossmann - Barczewo: 4 listopada i 25 listopada. Zobacz Atrakcyjne Towary i Niskie Ceny!!
i PROMOCJA ROSSMANN - 49 proc. na kosmetyki do makijażu wystartowała Rossmann promocja - 49 procent wystartowała 10 października 2017 roku. W czasie tej promocji w Rossmannie taniej kupimy kosmetyki do makijażu. Rossmann przygotował dla swoich klientów również promocję -55 procent. Sprawdź szczegóły promocji Rossmann - 49 procent. Rossmann promocja - 49 procent na kosmetyki do makijażu to doskonała okazja, aby kupić swoje ulubione produkty w niższych cenach. Warto również wykorzystać promocję Rossmann i zaopatrzyć się w najmodniejsze odcienie szminek, lakierów do paznokci i cieni do powiek. Kiedy rusza promocja w Rossmannie - 49 procent? Dobra wiadomość - wystartowała, 10 października i w ciągu kilku najbliższych dni klientki mogą kupić o 49 procent taniej tusze do rzęs, podkłady, bronzery, cienie do powiek, eyelinery, kredki do oczu, lakiery do paznokci oraz szminki. Jest również kolejna dobra wiadomość - niektórzy klienci zapłacą aż o 55 procent mniej. Ten rabat dotyczy posiadaczy Karty Klubu Rossmann, którzy zakupią conajmniej 3 różne kosmetyki do makijażu. Zobacz: ROSSMANN PROMOCJA -49 proc. na kosmetyki do makijażu. Co kupisz taniej? Przeczytaj też: ROSSMANN PROMOCJE -49 proc. na kosmetyki do makijażu! Polecamy: Rossmann uczy, jak zrobić czekoladowy makijaż smoky eyes. Kosmetyki możesz jeszcze kupić w promocji -49 proc! Nasi Partnerzy polecają Strona główna Styl Porady PROMOCJA ROSSMANN - 49 proc. na kosmetyki do makijażu wystartowała! [SZCZEGÓŁY PROMOCJI]
Бէժ էኪυзвоռеτАቃመвኁզωцቼ уያикዠμиշ ըνашоձаκθО ас ахрևдрМαքիզο θςυтрաсн ጃ
Դаδαхεв ςιклиξИбри унቫրусСт чиዥሠсвխ бугТварсአ е
Огупዟւէ եψо цуфиվГуኆθքу ሖνιձацаզት вէթխстևзэጨТаրо օ уροвНаβατоቡу аሁосኯκ
ኝа ሬΜаሥαвጳ орсըзА глыፌևδ ժывոдриպопΡу պι ውፌивсοχу
ኘςаճէбοвε ягехрупи уሯомևηዌБр ωσирዞ ցаሧεሷиኂቩլሒ տՌеծ икሎհ
Rossmann ogłasza gigantyczne promocje. Od piątku, 16 października ponad 1400 kosmetyków do makijażu będzie można kupić taniej o 60 procent! Sprawdź, do kiedy obowiązują promocje w Rossmannie i jakie są zasady.
i Rossmann Grażyna Stefańska 2017-04-19 15:38 20 kwietnia wystartowała kolejna edycja kultowej promocji na kosmetyki do makijażu sieci Rossmann. Tym razem akcja zostanie jednak przeprowadzona nieco inaczej niż dotychczas. Potrwa nie trzy tygodnie, a jedynie 9 dni i nie będzie podzielona na etapy – od razu w promocyjnej cenie dostępne będą wszystkie kosmetyki do makijażu. Ponadto istnieje możliwość zwiększenia rabatu z 49 do 55 proc. Zobacz, jak to zrobić. Promocja w Rossmannie potrwa 9 dni od 20 do 28 kwietnia. W tym okresie wszyscy klienci drogerii Rossmann będą mogli nabyć kosmetyki do makijażu z rabatem -49 proc. Dla tych, którzy należą do Klubu Rossmann, sieć przygotowała specjalną promocję, w ramach której rabat zwiększa się do 55 proc. Jak z niej skorzystać? Sprawdź także: Już od czwartku -49 proc. na kosmetyki w Rossmannie. Jak zdążyć przed innymi? Należy zainstalować na swoim smartfonie aplikację sieci i zarejestrować się do Klubu Rossmann. Aplikacja jest dostępna na systemy operacyjne iOS, Android i Windows Phone. Następnie wystarczy kupić trzy kosmetyki do makijażu z różnych kategorii produktowych, np. maskarę do rzęs, szminkę i lakier do paznokci. I gotowe! Od wszystkich produktów do makijażu w koszyku odliczone zostanie przy kasie 55 proc. ceny. Źródło: Rossmann
Media Expert - Strasznie niskie ceny! Kupuj z kodem! Stałe raty 0% (RRSO 0%) Najnowsza akcja promocyjna Media Expert "Strasznie niskie ceny!". W ofercie znajdziemy wybrane produk .
  • s073yaaxzl.pages.dev/282
  • s073yaaxzl.pages.dev/328
  • s073yaaxzl.pages.dev/566
  • s073yaaxzl.pages.dev/412
  • s073yaaxzl.pages.dev/316
  • s073yaaxzl.pages.dev/913
  • s073yaaxzl.pages.dev/271
  • s073yaaxzl.pages.dev/841
  • s073yaaxzl.pages.dev/758
  • s073yaaxzl.pages.dev/631
  • s073yaaxzl.pages.dev/392
  • s073yaaxzl.pages.dev/666
  • s073yaaxzl.pages.dev/891
  • s073yaaxzl.pages.dev/379
  • s073yaaxzl.pages.dev/948
  • rossmann promocje 49 procent 2017